Na początek informacja o postach z serii Filmopolecacz. Będą one pojawiać się co cztery dni. Myślę, że to dobry odstęp czasowy. Nie za długo i nie za krótko.
Dzisiaj pięć dziwnych faktów o mnie, choć może lepiej byłoby je nazwać zabawnymi lub ciekawymi. Nie przedłużając, zaczynajmy.
1. Uwielbiam ciemności.
O tej porze roku kiedy wstaję do szkoły jest już ciemno. Często kiedy idę na autobus to nie zapalam światła na klatce schodowej. Jestem na takim etapie, że przejść się po domu i zejść po schodach mogłabym w całkowitej ciemności.
2. Lubię mroczne historie, ale nie przepadam za horrorami.
Uwielbiam mroczne historie, szczególnie kiedy mają w sobie trochę prawdy. Nie lubię jednak horrorów. Według mnie są po prostu nudne. Wolę czytać lub słuchać strasznych historii, ponieważ wtedy moja wyobraźnia może się trochę wykazać. Lubię oglądać gify z horrorów, wydają mi się być ciekawe.
3. Moje pojęcie słodkości jest niedoskonałe.
Czasem uważam za słodkie rzeczy, które dla innych są dziwne, mroczne. Wielokrotnie poszukując gifów z Ryuk'iem twierdziłam: "Oh, jaki on jest słodki". Pomimo faktu, że to shinigami (bóg śmierci). Oczywiście za słodkie uważam też szczeniaczki i tego typu rzeczy. Po prostu czasami o mrocznych rzeczach mówię "sweet" (nie wiedziałam jakim słowem zastąpić "słodkie").
Po samym tym poście da się zauważyć, że lubię tą ciemna stronę mocy. Z filami jest trochę inaczej, ale o tym przekonacie się dzięki serii Filmopolecacz.
A Wy macie wolicie jasną, czy ciemną stronę mocy?
Ostatnio moim sercem ponownie zawładnęła piosenka "Dope", BTS.
Jęśli macie jakieś pomysły na kolejne posty lub jest coś co chcielibyście o mnie wiedzieć to smiało piszcie o tym w komentarzach.
Xoxo,
~ Chingu Angel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz